Brak porozumienia
Na koniec podróży po Europie chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi spotkał się w Berlinie ze swoim kolegą Heiko Maasem. Do omówienia było wiele tematów.
Berlin (dpa) – Niemiecki minister spraw zagranicznych zażądał wycofania ustawy o bezpieczeństwie narodowym dla Hongkongu oraz możliwie szybkiego przeprowadzenia wyborów parlamentarnych w chińskim Specjalnym Regionie Administracyjnym. Po wtorkowej rozmowie z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wangiem Yi w Berlinie powiedział: «Chcemy, żeby zasada "jeden kraj, dwa systemy" była stosowana w pełnym zakresie».
Wang nie życzył sobie wtrącania w wewnętrzne sprawy Chin – również w kwestii traktowania muzułmańskiej mniejszości Ujgurów w prowincji Sinciang. «Bez względu na to, czy chodzi o Hongkong czy o Sinciang: oba regiony należą do kategorii wewnętrznych spraw Chin», powiedział według oficjalnego tłumaczenia. «Nie chcemy obcego mieszania się w sprawy chińskiego społeczeństwa.»
Maas odrzucił chińskie groźby wobec czeskiego parlamentarzysty Miloša Vystrčila w związku z jego wizytą na Tajwanie. UE prowadzi «ścisłą współpracę» w polityce zagranicznej i z szacunkiem odnosi się do swoich partnerów, powiedział minister. «Tego samego oczekujemy również w stosunku do nas. A groźby z tym nie harmonizują.»
Wang ponownie skrytykował wizytę na Tajwanie i mówił o «publicznym afroncie» oraz o przekroczeniu czerwonej linii. Chiny uważają demokratyczny Tajwan, który w 1949 r. odłączył się od Chin kontynentalnych, za zbuntowaną prowincję a nie za niezależne państwo i usiłują izolować go na arenie międzynarodowej.
Źródło: dpa; tłumaczenie: deutschland.de