Przejdź do głównej zawartości

Baerbock odwiedza Australię, Nową Zelandię oraz Fidżi.

Przed wizytą w regionie Indo-Pacyfiku ministra spraw zagranicznych Niemiec podkreśla swoją solidarność z tymi krajami.  

02.05.2024
Ministra spraw zagranicznych Baerbock przed odlotem do Australii
Ministra spraw zagranicznych Baerbock przed odlotem do Australii © Picture alliance / AA / Photothek

Berlin (dpa) – Ministra spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock udaje się na tydzień do Australii, Nowej Zelandii i na Fidżi. Ta podróż jest również sygnałem wysyłanym w kierunku Chin. Przed wylotem do południowoaustralijskiej metropolii Adelaide ministra podkreśliła, że państwa demokratyczne muszą wspólnie przeciwstawiać się państwom autorytarnym. Australia i Nowa Zelandia „doświadczają bezpośrednio, i znacznie intensywniej niż my, skutków coraz bardziej ofensywnego zachowania Chin na arenie międzynarodowej”, powiedziała Baerbock.  

Niemiecki rząd postanowił bardziej zaangażować się w politykę bezpieczeństwa w regionie Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego. „Bezpieczeństwo w Europie zależy również od bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku, a bezpieczeństwo w regionie Indo-Pacyfiku – od bezpieczeństwa w Europie”, podkreśliła Baerbock. „Jeżeli po jednej stronie świata globalny pokój zaczyna być pod coraz większym naciskiem, wtedy ma to wpływ na pokój po drugiej stronie świata”. 

Po wizycie w Australii ministra uda się do Nowej Zelandii. Ostatnim przystankiem jej podróży będzie Fidżi, które rozciąga się na ponad 300 wyspach na południowym Pacyfiku. Głównym tematem tamtejszych rozmów będą zmiany klimatyczne, których skutki dotykają Fidżi, jak żaden inny kraj na świecie.