Od znanego DJ-a do producenta beatów
Producenci muzyczni mogą być światowymi gwiazdami, choć nie zawsze stoją na wielkiej scenie. Przedstawiamy trzech producentów muzycznych z Niemiec, którzy zrobili międzynarodową karierę.
ZEDD
ZEDD jest jednym z najbardziej znanych na świecie muzyków i producentów pochodzących z Niemiec. Urodził się w Saratowie w Rosji, dorastał w Kaiserslautern w niemieckim kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, lecz ostatecznie ten rosyjsko-niemiecki DJ i producent trafił do Los Angeles w USA. Obecnie występuje przed dziesiątkami tysięcy ludzi na całym świecie. Jako producent pracował już z Lady Gagą i Justinem Bieberem. Zyskał także popularność jako artysta solowy. W 2014 roku otrzymał nagrodę Grammy w kategorii „Best Dance Recording“ za singiel „Clarity“.
Cubeatz
Bracia bliźniacy Kevin i Tim Gromringer tworzą duet producencki Cubeatz. Z niewielkiej miejscowości Holzgerlingen w Szwabii trafili na światowy szczyt, a do początku 2023 roku zgromadzili aż 32 platynowe nagrody. Brzmienie Cubeatz można usłyszeć w takich hitach jak Goosebumps lub Sicko Mode amerykańskiego rapera Travisa Scotta. Bracia pracowali początkowo od 2010 roku z niemieckimi muzykami takimi jak Fard i Kollegah, a w roku 2015 rozpoczęli współpracę z międzynarodowymi gwiazdami. Cubeatz unikają publicznych wystąpień, praktycznie nie udzielają wywiadów i są raczej powściągliwi w social mediach. To dość niezwykłe w środowisku hip-hopu. Cubeatz wolą, gdy mówi za nich muzyka.
Pvlace
Pvlace, a właściwie Denis Berger, szybko stał się jednym z najpopularniejszych producentów beatów w USA. Muzyk urodzony w 1996 roku w Heilbronn uczył się w szkole muzycznej w Stuttgarcie, jednak niekoniecznie marzył o typowej karierze muzycznej. Odkąd jako dziecko zobaczył hip-hopowe teledyski w MTV, chciał zostać producentem hip-hopu. Zdobył adres e-mailowy muzyka Southside, który wraz ze swoją grupą producencką 808 Mafia współpracował z największymi gwiazdami, takimi jak Kanye West i Jay-Z. Berger wysłał mu wiadomość ze swoją muzyką i numerem telefonu. W tydzień później rzeczywiście odebrał telefon, a Southside zaprosił go do Los Angeles. Reszta jest historią. Do jego muzyki rapowali tacy artyści jak Wiz Khalifa, Young Thug, Migos czy Future.
