Przejdź do głównej zawartości

„Północ jest zupełnie inna”

Życie w Niemczech: specjalista ds. hotelarstwa Michel z Brazylii opowiada o swoich doświadczeniach w niemieckim regionie turystycznym.

Martina Propson-Hauck, 18.03.2022
Michel Polak Carlota pracuje w hotelu nad Morzem Bałtyckim.
Michel Polak Carlota pracuje w hotelu nad Morzem Bałtyckim. © privat

Jesteś zainteresowany życiem i pracą w Niemczech? Rozmawialiśmy z ekspatami, którzy podzielą się z Tobą swoją historią i doświadczeniami.

Michel Polak Carlota, 31, z Brazylii

Kiedy marzyłem o pracy w Niemczech, nie przypuszczałem, że będę mieszkał tutaj, przy plaży nad Bałtykiem. Dorastałem w Brazylii i mieszkałem w São Paulo. Tam ukończyłem studia jako handlowiec – specjalista w dziedzinie turystyki i organizacji czasu wolnego, a następnie pracowałem w hotelach, w agencji podróży służbowych oraz przy projekcie promującym turystykę z Niemcami. Naukę języka niemieckiego, która trwała łącznie siedem lat, rozpocząłem już w 2010 roku w Instytucie Goethego.

Obecnie pracuję jako recepcjonista w czterogwiazdkowym hotelu w Kühlungsborn nad Morzem Bałtyckim. Jestem tu dopiero od listopada 2021 roku, ale już przyzwyczaiłem się do zimowego chłodu. Moja żona jest architektką i spędziła już kilka dni w Berlinie. Ona również była zachwycona moim pomysłem zamieszkania przez jakiś czas w Niemczech.

O programie „Hand-in-Hand” dowiedziałem się na Instagramie i natychmiast się do niego zgłosiłem. Jest to współpraca między Izbą Przemysłowo-Handlową a Federalną Agencją Zatrudnienia, której celem jest rekrutacja dla niemieckich firm wykwalifikowanych specjalistów z dziesięciu zawodów i trzech krajów. Dzięki temu wszystko przebiegło bardzo szybko i bezproblemowo. Bardzo pomogła mi moja dobra znajomość języka niemieckiego. Inni muszą nauczyć się języka w ciągu sześciu miesięcy, co jest z pewnością trudniejsze. Mam też krewnych w Getyndze, moja mama pracuje w niemieckiej firmie w Brazylii.

W Brazylii dla wielu osób Niemcy oznaczają tylko Monachium i święto piwa, czyli „Oktoberfest”. Ale północne Niemcy z morzem i plażą są zupełnie inne. Jak dotąd bardzo dobrze rozumiem się ze wszystkimi koleżankami i kolegami. Słyszałem, że w Niemczech trudno jest zdobyć przyjaciół. W Brazylii takie relacje są może bardziej powszechne, ale tutaj są one mniej powierzchowne. Nawiązanie przyjaźni jest konieczne. To zmienia podejście do życia. Czuję się tu komfortowo, dlatego chciałbym tu zostać dziesięć lat, a nawet dłużej.

© www.deutschland.de

You would like to receive regular information about Germany? Subscribe here: